Dziś trudno wyobrazić sobie jakąkolwiek działalność gospodarczą, która pozostaje z dala od Internetu. Specjaliści do spraw szeroko pojętego biznesu dawno już stwierdzili, że firma, która jest nieobecna w Internecie, nie ma wielkich szans nie tylko na rozwój, ale nawet na przetrwanie. Zatem każdy, kto prowadzi chociażby najmniejszą działalność, stara się być widoczny w Internecie.
Niestety Internet to też ogromne pole dla nieuczciwych przedsiębiorców, którym się wydaje, że na tym polu nie obowiązują żadne zasady uczciwości i fair play. Kradną zatem na potęgę cudzą własność, cudze pomysły, podszywają się pod bardziej znane firmy. Oczerniają konkurencję w oczach klientów, rozpowszechniając negatywne i zwykle nieprawdziwe informacje. To praktyki nieakceptowalne, ale niestety powszechne, z którymi trzeba walczyć. Co najczęściej spędza sen z powiek uczciwym przedsiębiorcom i jak sobie radzić z problemami na tym polu?
Cybersquatting albo typesquatting
Tego typu naganne działania polegają na rejestracji albo na używaniu nazw domen internetowych, które zawierają cudze, oficjalnie zarejestrowane znaki towarowe. Ludzie najczęściej kupują takie domeny, aby potem je odsprzedać z zyskiem albo aby podnieść zainteresowanie własną stroną, używając nieco zmodyfikowanej nazwy. Przykładem tu może być chociażby domena o nazwie nikee.pl.
Metatagi
To nieuczciwe działanie polegające na stosowaniu metatagów właściwych dla konkurencji, a wyszukiwarki internetowe, kierują ruch nie do konkurencji, tylko do strony nieuczciwego przedsiębiorcy. Przykład: sprzedawca lokalnych lodów w tekstach i metatagach zamieści zwrot „lody i zimna Coca Cola w promocji”. To działania niedopuszczalne, których stosowanie jest zabronione.
Używanie reklam i sloganów reklamowych podobnych do bardziej znanej konkurencji
Chyba każdy z nas spotkał się z reklamami zaprojektowanymi w sposób łudząco podobny do reklam stosowanych przez uznane marki. Bardzo łatwo odnaleźć mnóstwo ogłoszeń reklamowych wzorowanych chociażby na wspomnianej wcześniej Coca Coli. Nie wszyscy jednak uciekają się do kopiowania elementów strategii marketingowej firm o światowym zasięgu. Najczęściej dzieje się to płaszczyźnie lokalnej, gdzie na przykład uznana restauracja spotyka się z kopią swoich reklam stosowaną przez niedawno powstały przybytek gastronomiczny.
Oczernianie konkurencji
W Internecie, a szczególnie na portalach społecznościowych, codziennie pojawiają się nowe historie w tym zakresie. Tu dominują opowieści drobnych przedsiębiorców, którzy są szkalowani przez innych. Zarzuca się im – często zupełnie bezpodstawnie – kradzież pomysłów, nazw towarowych, rozwiązań graficznych i wiele innych niegodziwości. Wielokrotnie nie jest to prawdą, choć czasem zdarza się być działaniem niezamierzonym.
To jednak nie wszystko. Oczernianie innych firm dotyczy także rzekomo niskiej jakości produktów lub usług, fatalnego traktowania klientów czy też zarzucania nieuczciwego rozliczania działalności.
We wszystkich tych sytuacjach, a także w innych tu niewymienionych, niezbędna jest pomoc prawników. Dziś kancelaria prawna IT specjalizująca się w naruszaniu prawa w cyberprzestrzeni – taka jak kancelaria-szip.pl – z pewnością nie narzeka na brak klientów. W wyżej wymienionych przypadkach warto natychmiast zwracać się do takich profesjonalistów, bo samodzielnie trudno jest zmusić drugą stronę do zaprzestania tak nieprzyjemnych działań. Bardzo często skuteczne okazuje się już pierwsze pismo wystosowane przez kancelarie prawną, które wzywa do zaprzestania działań i wskazuje konsekwencje grożące nieuczciwemu konkurentowi. Jeśli nie odnosi jednak ono skutku, sprawę należy skierować do sądu, w czym pomoc prawnika jest także niezbędna.